Thursday, December 27, 2007

2007.12.27

3 comments:

Atomek said...

Kazali dywan wytrzepać, już sie zabierałem korzystnie do roboty, ale coś mnie uwierało w kieszeni spodni...o...aparat.
No i fajnie, bo cos dlugo nic nowego nie było.

Anonymous said...

gd
ahoj Tomku, aparat jak aparat, na wschodzie bez zmian ... ?

Atomek said...

Ahoj! Raczej na południowym-zachodzie, patrząc od Ciebie